![]() |
TWÓRCZOŚĆ LITERACKA |
Marta KONOPIŃSKA Ia
Patrzę na Ciebie |
Marta KONOPIŃSKA Ia
Dwoje ludzi, |
Marta KONOPIŃSKA Ia
Pytania będą istnieć. |
Anonim IB
Las. |
Prezentujemy wiersze, które brały udział w konkursie "Wiersz o przyjaźni".
I miejsce zajęła Justyna Koprowska z klasy 2b wierszem pt. "Moja litania do...".
Wyróżnienia za swoje wiersze otrzymali:
Klaudia Grzejszczak kl. 2d - "Przyjaciel",
Aleksandra Zielińska kl. 1c - "Przyjaźń",
Adam Koperkiewicz kl. 3c - "Przyjaźń",
Patrycja Olczak kl. 2e "Ziomal".
Justyna Koprowska
MOJA LITANIA DO...
-Adasiowi
I
Aniele Boży,
Stróżu mój...
Stój przy mnie wiecznie.
Do tego potopu
z dziewczęcych łez
Nie pozwól bym wstała
lewym odnóżem
z kołyski snu
Utkanej przez dobrotliwe gwiazdy.
Aniele Boży,
Stróżu mój...
Na imię Ci: Przyjaciel
Owinąłeś bandażem nadziei
popękane serce.
Teraz moja dusza tańczy
z figlarnymi mewami na falach rozkoszy.
II
Nie pamiętam już kiedy
Nie pamiętam dlaczego powiedziałeś
Że będę poetą.
Że wyczytam różnobarwny świat
z czarno-białej kartki.
Że szklane dzwoneczki jak serce
zadźwięczą na czyjeś cierpienie.
Że słowami jak bandażem nadziei
owinę spękane serca.
Że jak Magellan opłynę świat
w poszukiwaniu nowej przenośni.
I uwierzyłam.
Jestem poetą
Choć jak agawa
Raz na sto lat spłodzę skarb.
Klaudia Grzejszczak PRZYJACIEL
Kurczę się w sobie, zamieram. |
Aleksandra Zielińska PRZYJAŹŃ
Być razem gdy chwile radosne |
Patrycja Olczak ZIOMAL Życie wciąż gna przed siebie, |
Adam Koperkiewicz PRZYJAŹŃ
Czym jest przyjaźń? Dobre pytanie, |
Refleksja po obejrzeniu filmu"HARRY POTTER I CZARA OGNIA"
W filmie w głównych rolach wystąpili: Daniel Radcliffe - Harry Potter, Emma Watson - Hermiona Granger i Rupert Grint - Ron Weasley, znani już z poprzednich części. Oprócz nich wystąpili także: Clemence Poesy - Fleur Delcour, Stanislav Ianevski - Wiktor Krum, Katie Leung - Cho Chang, a także Robert Pattinson - Cedric Diggory. Wszyscy swoje role grali fantastycznie.
To co z pewnością daje się zauważyć, to rozbieżność scenariusza filmu od powieści.
Przykładem jest m.in. walka ze smokami. W książce turniej i walka każdego z zawodników, była dokładnie opisana. W filmie ukazany jest jedynie pojedynek Harr'ego ze smokiem. Podobnie turniej w labiryncie. W książce Cedric wraz z Harry'm rozwiązują zagadkę i walczą z jej rozwiązaniem - pająkiem. W filmie nic takiego się nie pojawiło. Takie przykłady można mnożyć. Moim zdaniem Rowling nie bez powodu wymyśliła taką historię. Reżyser ominął wiele treści, które mogłyby dodać tylko filmowi efektu i więcej emocji.
Niemniej jednak stworzony przez Mike Newella obraz, potrafi trzymać w napięciu od pierwszych minut, momentami przerażać, by za chwilę rozbawiać.
Trudno nie wracać pamięcią do zabawnej sceny zamiany Draco Malfoya we fretkę czy śmiesznego ubioru Rona,
a imponujące efekty specjalne, mogą zadowolić najwybredniejsze gusty. Przygnębia zakończenie filmu - śmierć jednego z bohaterów - Cedrica Diggory`ego, ale to też sprawia, że wychodzi się z kina nie z pustką w głowie, ale pytaniem dlaczego? i czy nie mogło być inaczej?
Uważam, że film warto obejrzeć.
Jeśli jeszcze nie widziałeś nowego Harrego, wybierz się warto!
Anita Szpakowska - kl.IIIa
O FILMIE - "MARSZ PINGWINÓW"
Trudno powiedzieć, na co ma liczyć widz, udający się na film "Marsz pingwinów".
Myślę, że powinien uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość, a nawet troszkę fantazji - choć film nie jest bynajmniej fantastyczny!
Z pewnością nurtuje podczas projekcji pytanie: "o czym jest ten film?". Dlatego uprzedzam, zabierz trochę fantazji i zrozumienia!
Nastawienie jest bardzo ważne. Mnie osobiście bardzo podobała się muzyka. To ona tworzyła atmosferę. Nudna? bajka zmieniała się dzięki niej, w fascynującą historię pingwinów, łączących je uczuć, gorącej miłości między "zimowymi" rodzicami.
Wzrusza ich cierpliwość i poświęcenie, jakie wkładają w wychowanie i zapewnienie bezpieczeństwa swojemu dziecku.
Może niektórzy widzowie będą musieli się wysilić, aby odkryć przesłanie reżysera, ale wychodząc z kina
z pewnością nie stwierdza się: "to kolejna pusta bajka".
Warto obejrzeć film. Jeśli jeszcze nie byłeś, idź warto!
Emilia Kubiak - kl.Ia
FELIETON - "Takie życie..."
Jest ciepły, majowy dzień. Lekcje już coraz luźniejsze, jak zawsze im bliżej wakacji. Wszyscy żyjemy już myślami o nich. Na zajęciach już nikt nie uważa... Ja opalam się w Kołobrzegu, moja przyjaciółka oczami wyobraźni bawi się w bułgarskich klubach.
Z naszych pięknych marzeń o słonecznych wakacjach postanowiła wyrwać nas Piła, nauczycielka języka polskiego, która zaprosiła do odpowiedzi Kowalską. Gdy wypowiedziała jej nazwisko, dziewczyna w mgnieniu oka przeniosła się z Włoch do Zgierza, na lekcję. Niestety, załapała ocenę niedostateczną.
Kurczę, na sam koniec roku... pewnie o "4" na świadectwie można zapomnieć. (Takie życie! Nauczyciele czasami bywają okrutni).
Ja też wróciłam z Kołobrzegu i bałam się, że zapyta i mnie. Już widziałam jak patrzy z góry na nr 7 w dzienniku i mówi sobie w myślach: "Kwiatkowska ma za dobre oceny, jej sytuacja jest zbyt jasna, aby mogła cieszyć się "5" na koniec roku."
I tak się stało!!!
"Kwiatkowska do odpowiedzi!"
Dostałam wytrzeszczu gałek, włosy stanęły mi dęba, nogi miałam jak z galarety. Nic nie umiem! Wczoraj byłam z Patrykiem w kinie. No, kino to zaraz będzie...
-Czego alegorią jest kobieta z kosą?
W tym momencie pomyślałam, że to alegoria naszej pani. Dać jej narzędzie, a wykosi nią całą klasę! Jak to z piłą bywa...
W efekcie dostałam trójkę. No tak, wiedziałam, że ktoś lub coś zepsuje mi ten wspaniały dzień.
Wróciłam do ławki, zebrałam gratulacje od sąsiadów i z powrotem do Kołobrzegu.
Teraz już Piła nic mi nie zrobi. Ale trzeba przyznać, że takiej adrenaliny, jaka jest na polskim nie zapewnia nawet jazda na gapę w autobusie. W autobusie najlepszym momentem jest ten, w którym Kanary wsiadają i pojawia się pytanie, co robić? A tu Piła zadaje pytanie i co odpowiedzieć? Uwielbiam teksty typu:
"Bardzo ładnie, jedynka! Jutro widzę twoich rodziców w szkole o ósmej rano."
Ach, takie życie...
Autor - NN